Siodełko rowerowe

Siodełko rowerowe (podejście turystyczne)
Siodełko to element, od którego w znacznej mierze zależy, czy nasza wycieczka rowerowa po paru godzinach będzie koszmarem, czy przyjemnością.

WYBÓR SIODEŁKA

Istnieje bardzo szeroka gama rowerowych siodełek, które absolutnie nie nadają się do jazdy na rowerze. Moim zdaniem ustawowo każdy projektant siodełek rowerowych powinien mieć obowiązek spędzenia min. 100 godzin na rowerze z siodełkiem, które zaprojektował, zanim siodełko wejdzie do masowej produkcji.

Przy zakupie siodełka do celów turystycznych nie powinniśmy się kierować ani ceną ani wagą siodełka – te elementy mają znaczenie drugorzędne. Nie zawsze też miękkie znaczy na dłuższą metę wygodne.

Siodełko przede wszystkim musi być dopasowane anatomicznie, zwłaszcza jeśli chodzi o szerokość. Są różne systemy dopasowania siodełka. Na przykład Specialised używa przyrząd – ławeczkę, na której siadamy i po chwili gdy wstaniemy są dwa wgłębienia – rozstaw tych wgłębień to rozstaw naszych kości kulszowych, które powinny przejmować ciężar ciała w czasie jazdy na prawidłowo dobranym siodełku rowerowym. Ten rozstaw determinuje, siodełko o jakiej szerokości powinniśmy nabyć.

Kupując siodełko warto korzystać z fachowych porad sprzedawcy oraz testów – w dobrych sklepach możemy siodełko wypożyczyć na parę godzin – i to jest opcja idealna, gdyż to, czy siodełko nam pasuje czy nie okazuje się dopiero po kilku godzinach jazdy.

Montowane fabrycznie siodełka w rowerach są przeważnie niezbyt fajne. Kupując nowy rower od razy powinniśmy pomyśleć czy zmienić=wybrać inne siodełko dla siebie. Wówczas najczęściej możemy dopłacić jedynie różnicę między siodełkiem tym wybranym a fabrycznie zamontowanym.

Siodełka rowerowe kosztują w granicach od 30 zł do ponad tysiąca złotych. Rozsądne siodełka można nabyć już od 80 zł. W cenie do 200 zł na pewno każdy znajdzie coś dla siebie z czego będzie zadowolony latami.
A jeszcze jedno: nakładka żelowa nie poprawi komfortu jazdy na źle dobranym siodełku – nie tędy droga.

REGULACJA SIODEŁKA

Wysokość siodełka – większość osób jeździ na siodełku ustawionym zbyt nisko. Poprawia to co prawda poczucie bezpieczeństwa (dostajemy stopami do ziemi z obu stron roweru siedząc na siodełku), ale powoduje szybsze męczenie przy wielogodzinnej jeździe.

Do ustalenia właściwej wysokości siodełka polecam metodę „na pięty” – w czasie jazdy ustaw stopy piętami na pedałach. Siodełko powinno być ustawione wysoko, ale tak, żebyś w trakcie takiej jazdy nie poruszał biodrami w górę i w dół. Od tego położenia 1 cm w górę czy w dół to preferencje indywidualne.

Pochylenie siodełka powinno być ustawione według indywidualnych preferencji – zacznij od siodełka dokładnie w poziomie. Potem zmieniaj bardzo nieznacznie, jeśli potrzeba, aż znajdziesz położenie subiektywnie optymalne.

Przesuwanie siodełka do przodu/do tyłu w pierwszym rzędzie wpływa na postrzegany rozmiar roweru – odległości siodełka od kierownicy ale o doborze wielkości ramy i możliwych modyfikacjach kiedy indziej.

Na zdjęciu siodełko skórzane firmy Brooks, które nabyłem w tym sezonie, taki Mercedes wśród siodełek rowerowych, ale jeśli się dużo jeździ to na siodełku nie ma co oszczędzać.